Pszczyna
-
DST
78.00km
-
Czas
03:23
-
VAVG
23.05km/h
-
VMAX
47.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRavg
23( 12%)
-
Sprzęt Wheeler Pro Line 2800 "26" MTB
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz wybrałem się w tym sezonie do Pszczyny, do której czuję lekki sentyment. Pogoda dziś dopisała, przez cały dzień świeciło słońce i było w miarę ciepło. Niespodzianką był dla mnie fakt, że przez całą drogę z Mikołowa do Pszczyny jechałem z wiatrem w plecy.
Nie pamiętam kiedy na odkrytych terenach w Orzeszu(Zgoń) nie jechałem pod wiatr. Średnia prędkość do samej Pszczyny też nie wzięła się z niczego. Ku mej uciesze licznik wskazał AVG: 28 km/h. Trasę standardowo rozpocząłem drogą przez Wyry i Gostyń. Standardowa trasa na Suszec, która prowadziła pięknymi lasami Orzesza i Królówki dała mi dobrego czystego powietrza dla płuc, do samego centrum Suszca. Dojeżdżając do drogi krajowej 935 w Suszcu, kierowałem się na lewo w kierunku Pszczyny. Zostało mi do pokonania od tego miejsca około 16 km, drogą, po której można rozwinąć przyzwoitą prędkość. Asfalt jest bardzo dobrej jakości, kilka lat temu przebudowali trochę drogę, dali nowy asfalt i chyba droga stała się węższa. Niestety w tygodniu jeździ tą drogą sporo ciężarówek. Ten odcinek ma po drodze takie ciekawe miejscowości agroturystyczne jak: Kobielice i Radostowice. Szybko ten odcinek przejechałem i ani się nie obejrzałem jak zobaczyłem zjazd do centrum przed stacją benzynową. Ku memu zdziwieniu zobaczyłem radiowóz policyjny z dwoma policjantami kierującym ruchem. Kilka km przed Pszczyną zrobił się straszny korek na drodze 935, dziwiło mnie, czemu w stronę Pszczyny jedzie tyle motocyklistów. Zagadka rozwiązała się na rynku w Pszczynie, gdzie swoje metalowe rumaki zaparkowali właściciele przyodziani w skórzane zbroje ;) Dzisiaj miała miejsce w Pszczynie akcja "Motoserce", gdzie głównym założeniem było zebranie jak najwięcej kropli krwi, która nie jednemu potrafi uratować życie. Szlachetna akcja została dobrze zorganizowana, było wiele zabaw dla wszystkich pasjonatów dwóch kółek z silnikiem i bez ;) Było tyle pięknych motocykli, że spacerowanie z rowerem pod pachą po pszczyńskim rynku zabrało mi prawie 2 godziny :)
Plan trasy: Mikołów(Centrum) -> Wyry -> Gostyń -> Orzesze(Zgoń)
-> Królówka -> Suszec -> Kobielice -> Radostowice -> Pszczyna -> Radostowice -> Kobielice -> Suszec -> Królówka -> Orzesze(Zgoń)
-> Gostyń -> Wyry -> Mikołów(Centrum)