micheleangelo prowadzi tutaj blog rowerowy

micheleangelo

Zabrze

  • DST 71.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 23.03km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRavg 23( 12%)
  • Sprzęt Wheeler Pro Line 2800 "26" MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 maja 2016 | dodano: 27.05.2016

Dzisiejszy dzień na rowerze poświęciłem na wychwyceniu najciekawszych i najcenniejszych zabytków kulturalno-technicznych w Zabrzu
w centrum obiektywu. Jechało mi się bardzo lekko do samego Zabrza, nawet na pagórkowatym terenie od Łazisk do Orzesza. Średnia w połowie trasy, czyli pod samą Kopalnię Guido była zadowalająca: 27 km/h. Wyrobiłem się w czasie, więc miałem więcej chwil na uwiecznienie ciekawych eksponatów wystawionych przed Kopalnią,  jako zaproszenie do zjechania w dół i napawania się pięknymi podziemiami zabrzańskiej kopalni ;) Niestety z rowerem nie moglem wejść, a tym bardziej zjechać w dół, więc musiałem się zadowolić wagonikami na węgiel i makietą żółtej kolejki (lokomotywy) pociągowej do transportowania złóż węgla. Gdy już zobaczyłem wszystko na zewnątrz Guido, pojechałem kilka kilometrów dalej w stronę samego serca Zabrza. Architektura zbliżona do Gliwic, uliczki z torowiskiem tramwajowym prowadzące lekko w gore jednak mają swój klimat. Wracając z powrotem w stronę Kopalni Guido, przy głównej ulicy 3 maja przy przystanku zobaczyłem Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Swoje perełki muzeum umieściło również po drugiej stronie ulicy,  przy parkowym skwerze tuż obok przepięknej fontanny, która była dziś oblegana przez dzieci, które podczas wspólnych zabaw schładzały upalne promienie słońca ;) Trasę powrotną z Zabrza zaplanowałem tak, aby jeszcze po drodze wstąpić do Chudowa, aby zobaczyć Zamek. Dokładnie tak samo jak w kwietniu, zjechałem z Paniówek od razu na Chudów, aby niepotrzebnie nie przejeżdżać przez dziurawy bulwar w Ornontowicach ;) Zamek prezentował się wspaniale na tle zieleni z białą dekoracją w postaci pylących drzew. Tyle tego fruwało w powietrzu, że z trudem trafiłem w tumanach bieli pod sam dziedziniec zamkowy ;)  Byłem chwilę przy zamku, praktycznie tylko po to aby uwiecznić go na fotografii cyfrowej :) Chudowksim skrótem od razu wyjechałem na drogę w Bujakowie na wysokości kościoła. Tam jeszcze miałem do pokonania kilka podjazdów, ale mając na uwadze fakt posiadania aparatu w sakwie, nie obyło się na odbiciu w prawo na Sośniej Górze do Ogrodu Botanicznego. Oczarowały mnie w nim piękne kwiaty o zabarwieniu nieskazitelnej bieli, soczystego różu i fioletu. Niebo było dziś błękitne, słońce świeciło, więc należało skorzystać z okazji wieży widokowej.
Rower zostawiłem przy skwerze, tuż obok schodów i powędrowałem na punkt widokowy. Od strony południowej pięknie było widać lasy Orzesza i Łazisk, po przeciwnej widoki jeszcze ciekawsze: cała panorama Rudy Śląskiej :) Warto było tak zaplanować dziś w krótkim czasie wycieczkę krajoznawczą po okolicy, aby zwiedzić zabytki techniczne Zabrza, Zamek w Chudowie, a przed samym domem Ogród Botaniczny w Mikołowie(Mokre).

Plan trasy: Mikołów(Centrum) -> Łaziska Średnie -> Łaziska Górne -> Orzesze -> Ornontowice -> Chudów -> Paniówki -> Zabrze -> Paniówki -> Chudów -> Bujaków -> Mikołów(Centrum)













































































komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tkimz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]