Strumień
-
DST
90.00km
-
Czas
03:33
-
VAVG
25.35km/h
-
VMAX
47.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRavg
25( 13%)
-
Sprzęt Wheeler Pro Line 2800 "26" MTB
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po sobotnim chłodzie bez słońca niedziela przywitała mnie ciepłym słońcem od samego rana. Postanowiłem więc po popołudniowym obiedzie po 15 wyruszyć w stronę Strumienia. Zabrałem ze sobą 2 banany i duży kawał drożdżowej babki z bakaliami. Będąc 1,5 km przed domem przed Wyrami wzmógł mnie głód, więc duży kawał ciasta poszedł od razu na stracenie. Siły wróciły i jechałem prosto przed siebie pod samą Gostyń. Samochodów było na drodze bardzo mało, bo wszyscy już żyli pierwszym meczem na Euro 2016 Reprezentacji Polski. Rowerzystów również jakoś ubyło, a przecież była ciepła, słoneczna niedziela ;) Warunki do jazdy w stronę Suszca były świetne, nie miałem praktycznie czołowego wiatru. Tradycyjnie, będąc już w Gostyni jechałem bocznymi drogami przez Orzesze(Zgoń) i Królówkę do Suszca. Następnie w centrum Suszca drogą 935 kierowałem się w stronę Pszczyny i na pierwszym oznakowanym zjeździe odbiłem w prawo na Mizerów. Ulicą Wyzwolenia na początku minąłem Kryry, a później Mizerów. Trzy tygodnie temu zjechałem w prawo w stronę Wisły Wielkiej Małej kilka km dalej. Boczna droga jednojezdniowa, dwukierunkowa z oznaczeniami poziomymi prowadząca wzdłuż 935 przez Kryry i Mizerów była bardziej urozmaicona widokowo i lepszej jakości, niż ta którą jechałem 3 tygodnie temu w stronę Wisły Wielkiej/Małej. Panował tu klimat prawdziwych kompleksów rolniczych z niezapomnianymi widokami. Będąc już w Lipkach dojechałem do skrzyżowania z drogą 933. Skręciłem w prawo w kierunku Jastrzębia Zdrój aby minąć Mizerów i przywitać Studzionkę.Około 1-1,5 km za zieloną tablicą "Studzionka" był zjazd w prawo na Wisłę Małą przy jasnym Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Studzionce. Drogą Jedności prowadzącą lekkimi wzniesieniami dojechałem do Wisły Małej. Kilkaset metrów dalej znajdował się kolejny Kościół Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Studzionce. Jedziemy dalej cały czas ul. Jedności obok cmentarza. Kilometr dalej ul. Jedności przejmuję nazwę ul. Pawia. Ulicą Pawia dojeżdżamy po chwili pod przepiękny drewniany Kościół pw Św. Jakuba Starszego. Jest on bardzo podobny do tego, który znajduje się w Mikołowie-Borowej Wsi. Przy samym końcu ul. Pawiej dojechałem do drogi 939, która w lewo prowadzi do Pszczyny, a prawo tam gdzie planowałem, czyli do Strumienia. Od tego momentu mamy około 5 km do rynku w Strumieniu. Po drodze w Wiśle Małej mijamy końcówkę Zbiornika Goczałkowickiego z piękną panoramą Beskidów. Będąc już na rynku w Strumieniu zrobiłem sobie 5 minutową przerwę na zjedzenie 2 bananów. Wróciłem do Mikołowa tą samą drogą którą przyjechałem. Niestety dojeżdżając już do domu, słyszałem z pobliskiego osiedla jeeeeeeeest goooooool. Spóźniłem się 2 minuty na pierwszą bramkę Naszej Reprezentacji na Euro 2016 we Francji ;)
Plan trasy: Mikołów(Centrum) -> Wyry -> Gostyń -> Orzesze(Zgoń)
-> Królówka -> Suszec -> Kryry -> Mizerów -> Studzionka -> Wisła Mała -> Strumień
-> Wisła Mała -> Studzionka -> Mizerów ->Kryry -> Suszec -> Królówka ->
Orzesze(Zgoń)
-> Gostyń -> Wyry -> Mikołów(Centrum)