Imielin
-
DST
68.00km
-
Czas
02:43
-
VAVG
25.03km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
HRmax
46( 25%)
-
HRavg
25( 13%)
-
Sprzęt Wheeler Pro Line 2800 "26" MTB
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj lał się żar z nieba od samego rana. Wyjechałem przed 11 do południa w stronę Imielina, z racji lekkiego przemęczenia nóg
za sprawą 2 wczorajszych wycieczek rowerowych przekraczających łącznie ponad 100 km. Trasę do Imielina pokonałem tak samo jak
jak we wpisie z dnia 10 czerwca 2016 pt: "Dziećkowice". Wracałem inaczej niż tydzień temu to znaczy, na skrzyżowaniu świetlnym za kościołem w Imielinie jechałem w prawo, czyli tak naprawdę prosto na Bieruń, a dokładniej znów do Lędzin a następnie do Chełma Śląskiego. Odcinek od Imielina do Bierunia przebiegł spokojnie, znów przejechałem ciekawą trasą, bezpieczną, mało uczęszczaną
przez samochody. Niestety zrobiłem kategoryczny błąd dalej jadąc w Bieruniu na Tychy. Wjechałem na drogę 44 Tychy-Katowice, gdzie 2 razy był znak zakazu ruchu dla rowerzystów. Pierwszy i ostatni raz popełniłem taki grzech. Przez 10 km jechałem w stresie, żeby tylko patrol policji mnie nie zgarnął. Na szczęście będąc już na wysokości Browaru Tyskiego, skręciłem w prawo przy McDonald's w stronę
Mąkołowca, aby spokojnie zakończyć upalną wycieczkę Podlesiem. Pogoda dopisała, ale trochę mi spiekło twarz ;) Nogi kręciły się cały czas bez zarzutu, na dodatek na ostatnich podjazdach za Podlesiem, miałem sprzyjający wiatr w plecy ;)
Plan trasy: Mikołów(Centrum) -> Katowice(Podlesie) -> Katowice
(Murcki) -> Mysłowice(Wesoła) ->Lędziny -> Imielin -> Lędziny -> Chełm Śląski -> Bieruń -> Tychy -> Mikołów(Centrum)