Skoczów
-
DST
130.00km
-
Czas
05:25
-
VAVG
24.00km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
HRavg
24( 13%)
-
Sprzęt Wheeler Pro Line 2800 "26" MTB
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda była dziś nie do zniesienia za sprawą upałów, gdzie na otwartym terenie temperatura dochodziła do przeszło 30 stopni celsjusza. Pierwotnie miałem się wybrać znaną od tego roku i sprawdzoną trasą do Strumienia i Pszczyny. Będąc w Strumieniu i zjadłszy 2 drożdżówki postanowiłem jechać dalej w stronę Jasienicy. Tu znów zmiana planów, bo droga na Bielsko, którą miałem jechać była wąska i często uczęszczana przez pojazdy czterokołowe różnych gabarytów. Po konsultacji z przydrożnym kuchcikiem, który stał przy wojskowym kotle na 200 porcji grochówki postawiłem na Skoczów ;) Udało mi się wybrać polna drogę ze znakami pierwszeństwa przejazdu prowadzącą przez sam las. Ale najpierw kilka kilometrów z Strumienia do Chybia musiałem pokonać normalną drogą. Bardzo spodobał mi się metalowy most nad Wisłą, który był za wyjazdem z Strumienia w stronę Chybia. Od Chybia zacząłem podróż po asfalcie gorszej jakości, ale za to w samym lesie. Głowa i cały organizm na kilka kilometrów wyłączył się z upału, który był nie do zniesienia. Małe wiejskie miejscowości bardzo mi się spodobały, kolejno: Mnich, Zaborze, Pierściec. Czas na przejazd przez te tereny upłynął bardzo szybko i nawet nie zdążyłem zerknąć na licznik rowerowy, gdy byłem na rynku w Skoczowie. Po kilku minutach odpoczynku na skoczowskim rynku postanowiłem zabrać się w drogę powrotna. Wyjeżdżając z centrum zauważyłem pod mostem płynącą Wisłę, a tuż obok niej wąską ale asfaltową dróżkę dla cyklistów, która prowadzi do miejscowości Wisły. Dzisiaj nie miałem czasu aby być w centrum wyścigu, ale kto wie, być może jeszcze będzie okazja aby przejechać ten piękny szlak wzdłuż rzeki Wisły. Wracałem trochę inną trasą na odcinku Skoczów-Chybie, omijając leśną drogę. Reszta trasy od Strumienia identyczna z tą przyjazdową. Musiałem dzisiaj kilka razy stanąć na uzupełnienie wody oraz pożywienia. Upał spowodował, że wypicie przeszło 3 litrów płynów było dzisiaj minimalną ilością, aby można było normalnie funkcjonować i co najważniejsze, aby nie odbiło się później na odwodnieniu organizmu i straceniu przytomności.
Plan trasy: Mikołów(Centrum) -> Wyry -> Gostyń -> Orzesze(Zgoń)
-> Królówka -> Suszec -> Kryry -> Mizerów -> Studzionka -> Wisła Mała -> Strumień
->Chybie -> Mnich -> Zaborze -> Pierściec -> Skoczów -> Pierściec -> Zaborze -> Mnich -> Chybie -> Strumień -> Wisła Mała -> Studzionka -> Mizerów ->Kryry -> Suszec -> Królówka ->
Orzesze(Zgoń)
-> Gostyń -> Wyry -> Mikołów(Centrum)