micheleangelo prowadzi tutaj blog rowerowy

micheleangelo

Chałupki / Bohumin (CZ)

  • DST 141.00km
  • Czas 06:07
  • VAVG 23.05km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRavg 23( 12%)
  • Sprzęt Wheeler Pro Line 2800 "26" MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 sierpnia 2016 | dodano: 20.08.2016

Nie spodziewałem się dzisiaj rano przed wyjazdem, że wypad powyżej 100 km będzie tak udany, a co najważniejsze w jednym dniu zaliczyłem dwa strategiczne punkty do zwiedzania. Miałem w planie jechać do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Turzy Śląskiej.
Wyjechałem przed 11 rano, więc spokojnym tempem podążałem w kierunku zamierzonym. Warunki były dobre, początkowo nie było upału, natomiast zawiewało, przez co przejeżdżając tradycyjnie przez Suszec prędkość średnia nie przekraczała 23 km/h. Nie spieszyłem się bo i po co, miałem przecież całe popołudnie do powrotu z Sanktuarium. Będąc w Suszcu kierowałem się na Żory, aby tam posilić się przed dalszą jazdą. Miałem od Żor jechać od razu na Wodzisław Śląski drogą 932 aby od Wodzisławia Śląskiego od razu dojechać Do Turzy Śląskiej. Początkowo jechałem ścieżką rowerową przez pierwszy km za centrum Żor wzdłuż drogi 932, jednak zwątpiłem dalej, bo uskoki co kilkaset metrów na chodniku były drażniące i miałem dużą szansę przebić tylną oponę ;) Zjechałem więc na drogę i podążyłem zwykłym tempem w okolicach 25-27 km/h z racji wiejącego wiatru. Niestety droga 932 była bardzo ruchliwa dzisiaj w kierunku Wodzisławia od Żor. Tak więc będąc w Świerklanach Dolnych, na rondzie zjechałem w drogę 930 na Mszanę. Warto było uciec od zatłoczonej i niebezpiecznej drogi 932 aby przejechać obok przepięknie usytuowanego Zalewu Połomski we wsi Połomia. Widok był szczególny, bo jest położony na tle hałd pobliskiej kopalni węgla. Miałem chwilę przebłysku tego niezapomnianego widoku, bo w tym samym czasie w sierpniu zeszłego roku przemierzałem tą drogą. Wtedy żałowałem, że nie zabrałem ze sobą aparatu. Dzisiaj miałem go w sakwie rowerowej, aby uwiecznić te piękne strony na pograniczu Wodzisławia Śląskiego i Jastrzębia Zdroju. Na skrzyżowaniu w Mszanie będąc jeszcze na drodze 930, jechałem prosto w dół ul. Moszczeńska w kierunku Gorzyc. (w lewo 933-Jastrzębie Zdrój/Cieszyn, w prawo 933-Racibórz/Wodzisław Śląski). Chwilę później, 20 metrów poniżej przy pierwszym zjeździe w prawo zjechałem w ulicę 1 maja w Mszanie, aby spokojnie dotrzeć do zamierzonego od roku celu, czyli: Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Turzy Śląskiej :) Tutaj droga zaczęła prowadzić lekko pod górę, a bedąc na wiadukcie miałem super widok na "Autostradę Bursztynową A1". Później znów lekko w dół i tak do samej Turzy Śląskiej. Lubię takie ukształtowanie terenu ;) Przypomina to trochę drogi z Beskidów, czy Śląska Cieszyńskiego. Podobne ukształtowanie terenu zaobserwowałem w Chełmie Ślaskim i Chełmie, drodze w kierunku Libiąża. Wygląda to naprawdę malowniczo i zawsze robi na mnie pozytywne wrażenie. Na duży plus było też wiele zakrętów podkręconych ;) Gdy przejechałem końcówkę Mszany ul. Mszańską, pojawiła się powitalna zielona tabliczka z napisem "Wodzisław Śląski", a poniżej niej:
"Miasto monitorowane". Czy aby na pewno ? Była popisana markerem ;)  Droga znów lekko się wznosiła Na szczęście Turze Śląską miałem już na wyciągnięcie ręki. Chwilę później za tabliczką ze zjazdem w lewo na Krostoszowice, pojawiła się ul. Turska. Było już naprawdę blisko, punkt kulminacyjny tuż, tuż ??? Czy aby na pewno ??? Na horyzoncie wreszcie pojawiła się tabliczka Turza Śląska. Znowu ul. Mszańską dojechałem do głównej drogi oznaczonej na czerwonym tle numerem 78. Byłem już w samym centrum Turzy Śląskiej. Kilka set metrów lekko w dół zjechałem drogą 78, aby później skręcić w lewo w ul. Wspólną ostrym sadem zjechać, a później wjechać pod samą OSP Turza Śląska ;) Następnie w ul. Powstańców i już byłem pod Sanktuarium. Obszar i położenie Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Turzy Śląskiej jest szczególne. Cały obszar jest usytuowany w parku, na którym są rozmieszczone figurki se stacjami drogi krzyżowej. Będąc na wzgórzu Sanktuarium widać okoliczne widoki w stronę czeskiej strony. Po zrobieniu zdjęć na zewnątrz i wewnątrz Sanktuarium, natchnęło mnie abym zjechał drogą 78 do przejścia polsko-czeskiego w Chałupkach. Czasu już miałem nie tak dużo jak wcześniej, bo planowo miałem od razu wyjeżdżać z Turzy Śląskiej w stronę Rybnika przez Wodzisław Śląski.
Musiałem się więc sprężyć i szybko zjechać delikatnym, ale krętym zjazdem na sam początek drogi w stronę Chałupek. Po kilku km droga się "wyprasowała" i od wdzięcznej nazwy wsi Olza droga była płaska ja stół ;) Pozostało więc od Olzy do przejścia granicznego kilka km. Dobrze mi się jechało końcówkę, mając na horyzoncie upragnione przejście :) Przed samym końcem drogi 78 odbiłem w boczną równoległą ul.Raciborską, która była spokojniejsza. Tutaj już poczułem klimat czeski, widać było kilka samochodów z czeską rejestracją. Dojechałem nareszcie do celu i ku mej uciesze ukazał się stalowy most na horyzoncie i opuszczone punkty kontrolne celników. Flagi Polska i Czeska dumnie powiewały na wietrze. Niestety nie zdążyłem sfotografować dwóch w całej okazałości ;)
Miałem czerwone światło (na chwilkę) przed wąskim przejazdem  przez most w stronę Czech. Po zapaleniu zielonego światła byłem już pełnoprawnym rowerowym turystą polskim na terytorium Czech ;) Gdzie te czasy, gdy na przejściach polsko-czeskich były kolejki pieszych. Zauważyłem, że wielu rowerzystów lubi zwiedzać zarówno Polskę jak i Republikę Czeską. Za mostem przywitał mnie widok
urokliwego, małego ryneczku starówki Bohumin. Było tam kilka kamienic i lokali zapełnionych rowerowymi turystami na czeskim dobrym piwie. Domeną tego miejsca był spokój i brak pośpiechu. Objechałem dookoła to miejsce i pojechałem kilometr dalej w stronę bardziej cywilizowanego Bohumina, czyli miasta Novy Bohumin. Licząc od przejścia miałem około 5 km. Niestety czas mnie naglił, więc dojechałem do wiaduktu nad autostradą A1/1 aby w oddali zobaczyć bloki mieszkalne czeskiego osiedla. Tu przygoda ze zwiedzaniem pobliskich Czech się skończyła. Musiałem wracać z powrotem, ale w między czasie jeszcze rzuciłem okiem na pobliską starówkę tuz obok przejścia granicznego. Bardzo mi się to miejsce spodobało i jestem pewien, że jeszcze kiedyś tutaj wrócę aby przemierzyć kilometry po czeskich drogach. Myślę, że zwiedzę Novy Bohumin i Ostravę :) Wracałem drogą 78, która od samego wyjazdu za przejściem granicznym była oznaczona w kierunku Rybnika. Różnica w powrocie była taka, że za Turzą Śląską od razu kierowałem się na Wodzisław Śląski, omijając Mszanę i Świerklany. Będąc we Wodzisławiu Śląskim zatrzymałem się na chwilę przy McDonald's aby naładować baterie energetyczne dużym waniliowym Shake'm ;) Po naładowaniu wyczerpanych kalorii energetycznych wyruszyłem w stronę Rybnika prostą drogą niczym w San Francisco ;) Droga 78 z Wodzisławia Śląskiego do Rybnika jest bardzo specyficzna, bo prosta co jakiś czas opada i wznosi się. Chwilami były nawet momenty 7 % ;) Udało mi się szybko przeskoczyć z Wodzisławia do Rybnika. Shake zdziałał cuda, widocznie brakowało mi węglowodanów i białka do regeneracji przemęczonych mięśni nóg ;) Będąc już w Rybniku, szybko ominąłem centrum i drogą 78 przeniosłem się na drogę 925. Wszystko od tego miejsca już było mi bardzo dobrze znane, więc teraz szybko musiałem wrócić przed zmrokiem. Jechało mi się na ostatnim odcinku 30 kilometrowym z Rybnika do Mikołowa jeszcze lepiej niż od Turzy Śląskiej do Rybnika. Nogi się dobrze kręciły, chociaż na podjazdach w Orzeszu i Łaziskach Górnych odczułem już pieczenie w mięśniach ud. Nie spinałem się zbytnio i podjazd z Orzesza do Łazisk pokonałem z prędkością 19 km/h. Dojechałem do domu z "zapięciem na ostatni guzik" bo w domu byłem kwadrans przed 20 wieczorem. Bezpiecznie wróciłem przed zapadającym zmrokiem bez przygód z rowerem (przebita dętka, zerwany łańcuch) a to najważniejsze ;) Wrażenia i odczucia pozostały mi bardzo pozytywne z wyjazdu do Turzy Śląskiej i Chałupek, więc na pewno z utęsknieniem będę oczekiwał na kolejny taki wyjazd poza granicę Polski :)
 
Mikołów(Centrum) -> Wyry -> Gostyń -> Orzesze(Zgoń) -> Królówka -> Suszec ->  Żory -> Świerklany -> Mszana -> Turza Śląska -> Olza -> Chałupki/Bohumin -> Olza -> Turza Śląska -> Wodzisław Śląski -> Rybnik -> Stanowice -> Bełk -> Orzesze -> Łaziska Górne -> Mikołów(Centrum)














































































































komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa erwon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]