Turza Ślaska

Rok temu nie udało mi się dojechać do Turzy Ślaskiej, pomimo, że byłem bardzo blisko celu. Niestety fatalne warunki atmosferyczne w postaci ulewy w powiecie wodzisławskim nie pozwoliły mi tam być dłużej. Dzisiaj pogoda była wymarzona aby w końcu znaleźć się w Turzy Śląskiej, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej. Droga do Turzy Śląskiej przez Świerklany i Mszanę jest dość wymagająca. Tereny wodzisławskie mają to do siebie, że wszędzie jest pod górkę i z górki z wieloma fajnymi zakrętami "agrafkami". Na szczęście pogoda była wymarzona na taką trasę, czyli optymalna temperatura lekko powyżej 20 stopni ;) Same Sanktuarium jest ciekawym miejscem do zwiedzenia, ciekawie położone, dlatego mniej zorientowani mogą je łatwo minąć, gnając w dół do przejścia granicznego w Chałupkach. Dzisiaj nie odwiedziłem Naszych Sąsiadów z dwóch powodów (formalności dot. Covid w (CZ) i późny wyjazd na traskę do Turzy Ślaskiej).  Nie mniej, miło upłynęły mi godziny na siodełku. Jedyny minus dnia dzisiejszego, to lekko piekące ręce od słońca. Dzisiaj pierwszy raz w tym roku w trasie na "setę" jechałem w krótkim rękawku ;)
 
Mikołów(Centrum) -> Wyry -> Gostyń -> Orzesze(Zgoń) -> Królówka -> Suszec -> Żory -> Świerklany -> Połomia -> Godów -> Mszana -> Turza Śląska ->  Mszana -> Połomia -> Świerklany -> Żory -> Suszec -> Królówka -> Orzesze(Zgoń) -> Gostyń -> Wyry -> Mikołów(Centrum)