25 km/h :)
-
DST
36.00km
-
Czas
01:26
-
VAVG
25.12km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRavg
25( 13%)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj pogoda była bardzo ładna od samego rana, błękitne niebo w parze ze słońcem. Gdy wychodziłem na rower o 14.30 zaczęło wiać i niebo przykryły ciemne chmury. Trasę rozpocząłem kierując się ul. Bielską w stronę Wyr. Niestety po kilku km zaczęło tak wiać, że zdmuchiwało mnie z drogi, która tam jest bardzo wąska i dziurawa. Pierwotnie miałem jechać do Suszca przez Orzesze, jednak w takich warunkach trudno byłoby mi jechać na odkrytych terenach polnych z przemęczonymi nogami. Postanowiłem więc odbić w lewo i zjechałem w kierunku Tychy(Wilkowyje). Tam standardowo przejechałem przez całe Wilkowyje i udałem się do Podlesia. Będąc już w centrum Podlesia, jechałem dalej trasą autobusu linii 37. Na skrzyżowaniu w Katowicach (Kostuchnie) przy Lidlu skręciłem w prawo w stronę Murcek. Zawsze tam była warunkowa strzałka skrętu w prawo. Dzisiaj jej tam nie było. Droga tam prowadziła trochę pod górkę, następnie przejechałem obok wjazdu w szlak Doliny 3 Stawów. Tam już droga prowadziła przez 2 km prosto przez las. Zawsze tam panuje półmrok, drzewa były gołe i wesołe, ale dla mnie to mroczne miejsce ;) Po przejechaniu lasu minąłem przejazd kolejowy w Katowicach (Murcki) i skręciłem w lewo w stronę szpitala w Ochojcu. Lubię bardzo tę część trasy, bardzo dobry asfalt i praktycznie żadnych aut. Będąc już przy szpitalu w Katowicach (Ochojcu) dojeżdżając do skrzyżowania na ul. Jankego, przejechałem przez Katowice(Piotrowice) i tam na skrzyżowaniu świetlnym przy szkole skręciłem w lewo na Kostuchnę. Kostuchną zjechałem do Podlesia, po czym miałem trochę pod górkę od Podlesia. Nogi praktycznie się dobrze kręciły od samego początku do końca, no może przy końcu pierwszej górki i na kolejnej przy Kopalni Barbara szło im ciężej. Udało mi się powtórzyć wczorajszą prędkość średnią 25 km/h, więc nie było gorzej. Wczoraj nogi mnie strasznie bolały, teraz jest znacznie lepiej, są lekko przemęczone, ale nie ma tego charakterystycznego bólu i pieczenia mięśni. Jutro zapowiadane deszcze, więc przynajmniej jeden dzień odpoczynku dobrze zrobi organizmowi, w szczególności nogom :)
Plan trasy: Mikołów(Centrum) -> Wyry -> Tychy(Wilkowyje) -> Katowice(Podlesie) -> Katowice(Kostuchna) -> Katowice(Murcki) -> Katowice(Ochojec) -> Katowice(Piotrowice) -> Katowice(Kostuchna) -> Katowice(Podlesie) -> Mikołów(Centrum)